niedziela, 15 grudnia 2013

Coraz bliżej Święta...

Wielkimi krokami zbliżają się moje ulubione Święta. Uwielbiam atmosferę, zapach Świąt Bożego Narodzenia. Odkąd jest z nami Pysia, jeszcze większą przyjemność czerpię z przygotowywania świątecznych dekoracji. W tym roku pierwszy raz udało mi się przygotować też kartki świąteczne, z których jestem bardzo dumna.
 Będąc w Austrii na urlopie, udało mi się wymknąć i pójść podziwiać tamtejsze dekoracje. Muszę przyznać, że zauroczyły mnie swoją prostotą i pomysłowością. Kilka pomysłów na pewno skopiuję w swoim domu. Mieszkańcy wykorzystują proste materiały do tworzenia prawdziwych dzieł sztuki. Zresztą zobaczcie sami. Zapraszam! Zapewniam, że dzięki zdjęciom, każdy z Was poczuje atmosferę nadchodzących Świąt....

        Mnie osobiście najbardziej zauroczył słoik z świecą w środku, udekorowany szyszkami. Prosty i oryginalny. W najbliższych dniach czeka nas strojenie choinki, ale najpierw ozdabianie piernikowych ludzików i suszenie plasterków cytryny i pomarańczy. Kiedy wszystko będzie już gotowe, podzielę się z Wami efektem naszej pracy..
        Miło było spacerować z kubeczkiem aromatycznego, grzanego wina, wśród tych wszystkich skarbów. Cieszę się, że udało mi się, choć na chwilę oderwać od rzeczywistości i poczuć magię nadchodzących świąt. Niestety przy mojej pracy, ciężko jest wczuć się w świąteczny klimat. Co roku, obiecuję sobie, że to już ostatnie takie święta i co roku spędzam je w pracy. Zresztą nie tylko ja. Niezmiennie w Wigilię śmiejemy się, że miało nas tu już nie być i znowu składamy sobie życzenia i obiecujemy, że za rok to już na pewno :-) A ja pędząc z pracy w wigilijny wieczór, gdy w wielu domach rodziny są już dawno w trakcie kolacji, niezmiennie co roku, ukradkiem ocieram łzę, gdy z radia słyszę kolędy....

        Brak komentarzy:

        Prześlij komentarz